Rozmawiali jeszcze chwilę, ale Kristi nie była w stanie powiedzieć mu niczego więcej ani

Dwadzieścia minut później Hayes i Martinez wyszli z domu. W tej samej chwili
poznać teorię Hayesa, żeby nie popełnić błędu. – Corrine O’Donnell więzi O1ivię na łodzi?
Nalała sobie herbaty, przeszła do saloniku, włączyła komputer, zalogowała się do
Wrzuciła wsteczny, wyjechała z garażu, minęła podjazd. Tylko cudem nie rozjechała
Wynurzyła się w tej samej chwili co porywaczka, wysunęła ręce spomiędzy prętów,
– Fanką? Nie. To rzeczywiście świnia. Ale Bledsoe? – Wyjęła nową paczkę. – W piekle
Bentzowi nie uśmiechały się słowne przepychanki z przemądrzałym partnerem. Co
Kobieta na monitorze patrzyła na niego tępym wzorkiem. Morderczyni? Autorka planu
Zabawa dopiero się zaczyna.
wyłącznie przez ciebie, przez twoją obsesję, przez ściganie Jennifer.
Liwie? Przyjaciółki Jennifer bardzo mi pomogły, dzięki nim dowiedziałam się mnóstwa
Chwila wahania i twierdzący ruch głową.
noc porwania był z nią. – Bledsoe zgiął palec wskazujący, teraz tylko środkowy dźgał
– Cześć, bracie. – Podrapał go za uszami. – Idziemy na spacer? Hershey zaszczekał

niczego nie znalazła. Pokój był urzadzony dokładnie tak samo,
dreczaca wizje, która znikneła równie szybko, jak sie pojawiła.
powoli, jak dziecku. - Albo, co te¿ jest mo¿liwe, on cie w
Wło¿ył papiery do kieszeni, wyszedł, zamknawszy za soba
pozostać tutaj, blisko człowieka, który tak brutalnie zniszczył jej życie... to miało sens, jeśli chciała się dowiedzieć,
i była potwornie zdenerwowana - jak mysz, która dała się złapać w pułapkę.
Ponownie skoncentrowała uwagę na monitorze laptopa, a walka w sąsiednim pokoju ucichła. W telewizji leciał
mogła umrzec. Eugenia prawdopodobnie prze¿yje obu swoich
Eugenia gwałtownym ruchem podniosła głowe znad
- Nie. No, chodz.
boksy z przenośnych i teoretycznie dźwiękoszczelnych ścianek.
Zrozumiała natychmiast i bez najmniejszych wątpliwości, że miejsce Rossa McCalluma jest za kratkami.
Katrina starała się ukryć uśmiech. Lukratywny interes. Vianca Estevan, jedyna córka Ramóna Estevana. Miała
pełnym determinacji spojrzeniem. - To chyba sprawiedliwe, nie uważasz?
samochody i volvo te¿ były ciagle na swoich miejscach.